czwartek, 7 października 2010

Witam!

Oto Nora, w której znaleźć można coś dla ciała, duszy i złotych rybek. Książki, filmy, recenzje, muzyka, cytaty, nauka, sztuka...Wszystko w jednym. Nie wiem, dokąd mnie to zaprowadzi; mam zamiar dzielić się tutaj przemyśleniami, znaleziskami i ciekawostkami z wyżej już wymienionych dziedzin... i nie tylko. Na dobry początek link do mojego radia internetowego, do którego zawsze przejść będzie można dzięki magicznej parasolce Mary Poppins.


Zupełnie na marginasie powiem, że nazwa ta wywodzi się od mitycznych ciągów liczbowych, pływających podobno swobodnie w eterze. Radioentuzjaści opowiadają legendy o wychwytywanych czasem transmisjach złożonych z cyfr, które wysyłane są o ustalonych godzinach przez bliżej niezidentyfikowane źródła - jak można się domyślać zdania o ich pochodzeniu są bardzo podzielone, ale oscylują między kosmicznymi transmisjami mającymi uratować świat, a wskazówkami dla szpiegów/tajnych agentów. Oczywiście ja wiem lepiej. To Hiszapńska Inkwizycja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz